Nie bój się terapii miejscowej
Wszystkie, niepokojące objawy związane z Twoją skórą powinny być, tak, jak i inne schorzenia, najpierw zdiagnozowane u dermatologa. W przypadku trądziku nie zawsze tak jest, bo pokutuje przekonanie, że trądzik to nic takiego. No niestety nie zawsze, a biorąc choćby aspekt estetyczny, który dla wielu osób jest ważny (z nim może wiązać się np. obniżona samoocena), warto i kwestię trądziku skonsultować z dermatologiem, który najczęściej zaleca terapię miejscową. Jak ona działa? Czytaj dalej.
Czym jest trądzik?
Temat ten wałkujemy już od jakiegoś czasu, warto jednak jeszcze raz usystematyzować wiedzę.
Kiedy myślimy o trądziku pospolitym, widzimy oczami wyobraźni chorobę skóry związaną z dysfunkcją gruczołów łojowych. Zmiany, które jej towarzyszą, mają charakter retencyjny i można je zaobserwować w postaci zaskórników i różnego rodzaju zmian zapalnych, w postaci grudek, krost, czy cyst.
Wszystkie te zmiany, jeśli nie zostanę odpowiednio zaopiekowane, mogą po zagojeniu się zostawić nieestetyczne blizny. I choć trądzik kojarzony jest głównie z młodzieżą w wieku 13-18 lat, to coraz częściej można go spotkać wśród osób dorosłych (22-20 lat).
Tak, jak wspomniałam we wstępie, ta choroba nie tylko wpływa na wygląd, ale niejednokrotnie i na stan psychiczny chorego, dlatego tak ważne jest, aby się nim odpowiednio zająć.
Nauka na szczęście przychodzi nam z pomocą i dzięki opracowaniu nowych metod leczenia, możliwe jest leczenie nawet najcięższych postaci trądziku.
Dermatologiczne sposoby na trądzik
Może borykasz się z trądzikiem i czeka Cię pierwsza wizyta u dermatologa, zastanawiasz się, jak wygląda leczenie? Już Ci tłumaczę.
Jeśli mówimy o leczeniu dermatologicznym, to jego głównym celem jest likwidacja lub łagodzenie objawów zapalnych oraz zapobieganie powstawaniu blizn. Oczywiście lekarz nie robi tego z marszu. Potrzeba dogłębnego poznania problemów pacjenta i na tej podstawie lekarz decyduje o tym, jak będzie wyglądało leczenie.
Nie można jednak wszystkiego zrzucać na barki medyka, bo od Ciebie, jako pacjenta, zależy też bardzo dużo. Jak się pewnie domyślasz, sam lek w szafce i dawkowanie na kartce niczego nie zmienią, jeśli Ty konsekwentnie ich nie zastosujesz.
Nie myśl też, że lekarz w jakiś sposób bagatelizuje Twój stan, kiedy przepisuje Ci leki do stosowania miejscowego, zamiast szukać problemu głębiej. Musisz wiedzieć, że działanie miejscowe jest podstawowym leczeniem zarówno zmian niezapalnych, jak i zapalnych i działa skutecznie nawet u około 60% pacjentów.
- nadmierny łojotok,
- zmiany w obrębie nabłonka mieszków włosowych,
- powstawanie zaskórników,
- zaburzona równowaga mikrobiomu skóry.
Jak prawidłowo używać preparatów stosowanych miejscowo
Dostając od lekarza preparat do miejscowego stosowania, łatwo można by ulec złudzeniu, że nakładasz to dokładnie w miejsce widocznej zmiany na skórze. Tak rozumiane stosowanie miejscowe leków może od razu zniechęcić, bo komu chciałoby się bawić w nakładanie preparatu krostka, po krostce… No chyba nikomu.
Kiedy więc lekarz przepisze Ci lek do stosowania miejscowego, to nie popadaj w rozpacz, gdyż taki preparat stosuje się na cały obszar skóry, na którym są zmiany chorobowe. Dzięki takiemu postępowaniu leczysz też już te miejsca, gdzie są mikrozaskórniki, których gołym okiem nie widać, a to właśnie z nich (kiedy nie będą leczone), powstaną już widoczne zaskórniki i zmiany zapalne trądzikopodobne.
Działanie terapii miejscowej
Zadaniem terapii miejscowej jest:
- działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne, dzięki ograniczeniu namnażania się bakterii C. acnes,
- zmniejszenie nadmiernego rogowacenia ujść włosowo-łojowych, co zapobiega zatykaniu tych ujść i powstawaniu zaskórników,
- ograniczenie nadmiernego łojotoku, poprzez działanie przeciwłojotokowe, antyandrogyniczne.
Widzisz więc, że dobrze dobrany preparat stosowany miejscowo naprawdę może widocznie ograniczyć trądzik.
Kiedy stosuje się terapię miejscową przy trądziku
Zanim odpowiem na pytanie kiedy, muszę uściślić pewną kwestię, która może być nie do końca jasna. Możesz pomyśleć, że terapia miejscowa, to nakładanie jednego preparatu na dany, zmieniony chorobowo obszar skóry.
Tak, to prawda, a w zasadzie pół prawdy. Kiedy miejscowo stosujesz jeden preparat, mamy do czynienia z monoterapią. Miejscowo możemy też stosować kilka preparatów, wtedy mówimy o terapii skojarzonej.
Zatem leczenie miejscowe trądziku stosuje się w:
- monoterapii,
- terapii skojarzonej,
- terapii uzupełniającej leczenie ogólne,
- terapii podtrzymującej po ustąpieniu objawów, kiedy pacjent był objęty leczeniem ogólnym.
Przy trądziku zaskórnikowym i zakórnikowo-grudkowym stosuje się najczęściej monoterapię retinoidami, nadtlenkiem benzoilu lub kwasem azelainowym. Za to antybiotyków nie powinno stosować się, jako monoterpia, ponieważ takie działanie może uodpornić Twój organizm na ich działanie (nadużywanie antybiotyków jest obecnie przyczyną lekooporności).
Leczenie podtrzymujące preparatami miejscowymi
Wyobraź sobie następującą sytuację: kilka miesięcy walki z trądzikiem i w końcu możesz cieszyć się gładką skórą. Jest powód do świętowania, prawda? Ale czy to oznacza, że o problemie możesz całkiem zapomnieć? Niestety nie. Na szczęście na ratunek przychodzi miejscowe leczenie podtrzymujące.
Wiem, że teraz najchętniej zapomniałabyś o tych wszystkich preparatach, ale uwierz, leczenie podtrzymujące jest bardzo ważne i to właśnie ono decyduje o tym, czy osiągnięty przez Ciebie efekt będzie rzeczywiście długotrwały.
W terapii podtrzymującej najczęściej stosowane są:
- retinoidy (zapobiegające powstawaniu mikrozaskórników, ale trzeba wyrobić sobie na nie tolerancję),
- retinoidy nowej generacji, które działają łagodniej i mają obniżone właściwości drażniące,
- monoterapia kwasem azelainowym – ten kwas jest naprawdę super, bo działa na wszystkie elementy patogenezy trądziku.
Widzisz teraz, że jeśli mowa o preparatach stosowanych miejscowo, nie ma się czego bać – nie wypalą Ci skóry 😉 Za to dobrze dobrana terapia miejscowa, naprawdę może Ci pomóc. Jeśli zaś interesują Cię terapie poszczególnymi preparatami, zaglądaj na bloga, bo już niedługo Ci o nich opowiem.
Comments are closed.