Pieczenie pod pieluszką? – prawidłowe postępowanie i pielęgnacja

przez Agnieszka Kobyłka Dziki

Pupa dziecka w pieluszce musi być sucha, aby skóra czuła się w niej komfortowo i nie było warunków sprzyjających wystąpieniu pieluszkowego zapalenia skóry. Popularyzowanie pieluszek jednorazowych spowodowało jego rzadsze występowanie. Nie zmienia to jednak faktu, że „czerwona pupa” niemowlaka pojawia się w gabinecie lekarskim i ukierunkowanie na właściwe używanie pieluszek oraz higienę w tej okolicy to podstawa leczenia i zapobiegania nawrotom. Zachęcam Was do zobaczenia pojedynku chłonności pieluszek, który wykonali Milena (@siostry_adihd) i Jacek (@kapitanietoniemy) – rodzice dwóch chłopców, którzy doskonale wiedzą jak ważna jest sucha skóra dziecka. Przekonacie się, że chłonność to ta cecha produktu, którą powinniśmy kierować się przy wyborze odpowiedniej pieluchy. Chłonność w połączeniu z częstotliwością zmiany dostosowaną do ilości wypijanych płynów i produkowanego siku to podstawa zdrowej skóry „pod pieluszką” .  

Pieluszka to niezbędna rzecz w życiu każdego niemowlaka  małego dziecka, do czasu gdy będzie samo korzystało z toalety. Konieczność zaopatrzenia się w pieluszki to naturalny krok przed którym staje każdy rodzic. Skóra, która jest nią okryta już od pierwszego dnia życia nie ma łatwo. Musi poradzić sobie z narażeniem na wilgoć, substancje drażniące oraz tolerować sposób czyszczenia i pielęgnacji. Kombinacja wielu czynników w tym przypadku może odpowiadać za uszkodzoną barierę skórną. Jak my rodzice możemy zminimalizować ryzyko wystąpienia pieluszkowego zapalenia skóry? O tym przeczytacie poniżej.

Zapalenie skóry okolicy pieluszki objawiające się miejscowym zaczerwienieniem, które dziecko odczuwa najczęściej jako pieczenie to jedno z najczęstszych schorzeń wieku niemowlęcego. Na jego rozwój wpływa niedojrzałość bariery naskórkowej, która nie umie sobie poradzić z bodźcami drażniącymi. Kluczowym krokiem w profilaktyce, ale i LECZENIU jest prawidłowa pielęgnacja, której najważniejszym elementem jest utrzymanie skóry w suchości i oczywiście czystości. Warto pomyśleć o tym już na samym początku naszej rodzicielskiej drogi, ponieważ nawroty są tym częstsze, im wcześniej wystąpi stan zapalny “pod pieluszką”.

Drobnoustroje lubią, gdy skóra jest uszkodzona, gdy jej mechanizmy obronne są przełamane. Wtedy mają łatwe pole do popisu i korzystniejsze warunki do namnożenia i wywołania dodatkowych objawów. Nadkażenie, np. Candida, znacząco będzie pogarszać stan wyjściowy skóry. W takich przypadkach muszą zostać włączone preparaty lecznicze. To jeszcze jeden argument dodający profilaktyce skrzydeł.

Myśląc o czynnikach drażniących, które dodatkowo ingerują w niedojrzałość bariery skórnej mam na myśli:

  • Wilgoć pochodząca z  moczu i kału, która musi być szybko i systematycznie usuwana. Wilgotne środowisko potęgowane okluzją jaką tworzy pieluszka doprowadza do maceracji naskórka, czyli zwiększa jego podatność na uszkodzenia.
  • Enzymy zawarte w moczu i kale ( elastaza, lipaza, trypsyna),  dodatkowo rozkładają składniki budulcowe skóry i płaszcza hydrolipidowego.
  • Amoniak w moczu.
  • Wyższe pH skóry u noworodków i niemowląt w pierwszych 6 mc. życia ( około 6,5-7,2) nie działa obronnie przeciwko mikroorganizmom, dlatego tak ważne jest, aby nie tworzyć dodatkowych warunków do ich łatwego rozwoju.
  • Tarcie spowodowane przez samą pieluszkę.
  • Biegunka i częstszy kontakt z wymienionymi wcześniej enzymami.
  • Antybiotykoterapia, która podczas dłuższego stosowania może doprowadzić do biegunki.
  • Rzadka zmiana pieluszki czyli przedłużony kontakt z moczem, kałem w wilgotnym otoczeniu.

Okluzja + Wilgoć + Otarcie = czyli co się dzieje “pod pieluszką”

Pieluszka to wilgotno – ciepłe środowisko, w którym zamknięta jest skóra. Są to warunki normalne, bo przecież zależy nam, aby zachowana była nieprzemakalność pieluszki i czystość otoczenia dziecka, które przez pewien okres nie potrafi kontrolować swoich fizjologicznych potrzeb. Ta okluzja dlatego jest w tym sensie konieczna. Nowoczesne rozwiązania stosowane przez producentów pieluszek jak np. zewnętrzna powłoczka z mikroporowatej włókniny by zapewnić dopływ powietrza do skóry pozwalają na zmniejszenie okluzji do niezbędnego minimum. Nasze zadanie jako opiekunów to sprawić, aby skóra miała jak najkrótszy kontakt z wilgocią. Kontakt między pieluchą, a barierą skórną w formie tarcia jest również stale obecny, a im bardziej wypełniona pieluszka tym tarcie przybiera na sile. W ostatecznym efekcie dochodzi do maceracji naskórka i zaburzenia funkcji ochronnej skóry, a od tego już mały krok w kierunku stanu zapalnego.

Zaczerwienienie? – na czym się skupić?

Gdy pojawia się stan zapalny w postaci pieluszkowego zapalenie skóry to bez zmiany naszej pielęgnacji, zadbania o częstą zmianę pieluchy, wyborze tej która wykazuje dobrą chłonność względem wilgoci i zapobiega, aby skóra była mokra będzie nam trudno pozbyć się problemu. Dlatego zawsze podkreślam, że w tym przypadku profilaktyka stanowi centrum procesu leczniczego.

Mamy wtedy przed sobą 3 cele:

  1. Ograniczenie stanu zapalnego
  2. Regeneracja skóry
  3. Zapobieganie nawrotom
  • gdy już mamy stan zapalny to najlepsze co można zaoferować to najczęstsze okresy “bez pieluchy”.
  • częsta zmiana pieluszki, co 2-3 h
  • zmiana pieluszki niezwłocznie po każdym stolcu
  • przy zmianie pieluchy dokładne oczyszczenie skóry (najlepiej tylko wodą lub chusteczką nawilżoną o możliwie jak najkrótszym składzie, która pomoże w przywróceniu właściwego pH skóry) osobiście polecam aby w warunkach domowych, gdy mamy dostęp do bieżącej wody zawsze końcowym etapem czyszczenia był kontakt tylko z wodą i dokładne osuszenie bez pocierania.
  • dokładne osuszenie – aby było zdrowo musi być sucho! 

Pieluszka nocą – wybudzać i zmieniać?

W badaniu, w którym  udział wzięło 1791 dzieci w przedziale wiekowym od 2 – 18 miesięcy najlepiej w kontekście pielęgnacji skóry okołopieluszkowej wypadły Chiny. Badania brały pod uwagę stopień ciężkości stanu zapalnego, pH skóry, przeznaskórkową utratę wody (TEWL) i względną wilgotność obszaru “pod pieluszką”. W grupie chińskich niemowląt wartości podanych wyżej zmiennych były najniższe w porównaniu do populacji USA i Niemiec. Chińczycy najczęściej do oczyszczania używali samej wody (bez dodatków środków myjących), stosowali kremy barierowe, ale także zwracali uwagę, aby częściej zmieniać pieluchę w porze nocnej. Odpowiedz na to czy zawsze albo jak często trzeba ją zmieniać podczas snu zależy od tego czy nasz maluszek dużo pije przed pójściem do łóżka oraz podczas całej nocy. Moja córka pije dużo wody i zmiana pieluchy w nocy to konieczność. Gdy nie ma spożycia płynów, a mamy pieluszkę z dobrą chłonnością to powinna ona sobie poradzić z ilością nocnego siku i nie ma potrzeby aby wybudzać dziecko. Zawsze jednak trzeba mieć stan tej nocnej pieluchy pod kontrolą.

Kremów barierowych nie musimy używać zawsze, od samych narodzin. Gdy nic się nie dzieje i skupiamy się na czynnikach wymienionych powyżej, substancje pielęgnacyjne są wskazane w szczególności podczas gojenia się skóry. W szczególności przestrzegam przed nadużywaniem preparatów z cynkiem (wysusza skórę, a tego w nadmiarze nie chcemy).

Klasycznymi substancjami zawartymi w kremach ochronnych są:

  • związki tlenku i miedzi ( działanie antybakteryjne, osuszające) 
  • wazelina
  • lanolina
  • alantoina
  • dekspantenol.

Ważne, aby w fazie ostrej (początkowej) szczególnie, gdy zmiany skórne są sączące skupić się na produktach hydrofilnych (lżejszych) o powinowactwie do wody, bo tylko takie są zdolne do absorbcji płynu ze skóry. 

Przeciwgrzybicze, antybiotyk miejscowy czy mGKS – nie stosujemy profilaktycznie!

Preparatów przeciwgrzybiczych, miejscowych antybiotyków nie stosujemy profilaktycznie. Nadkażenie nie musi zawsze towarzyszyć pieluszkowemu zapaleniu skóry. Dodatkowo spotykam się z przypadkami stosowania kremów leczniczych z pominięciem zasad prawidłowej pielęgnacji. Preparaty zawierające glikokortykosteroidy należy stosować w okolicy genitalnej pod nadzorem lekarza, ponieważ stan zapalny uszkadzając barierę skórną powoduje zwiększoną resorpcję leku przez skórę nawet 20-krotnie!

Pomocny w zapamiętaniu najważniejszych wskazówek może być akronim ABCDE:

A– air – powietrze! dużo powietrza – wietrzenie pupy! 

B– barriers- dbanie o barierę skórną i wspomaganie jej regeneracji w momencie uszkodzenia

C – cleansings – odpowiednia higiena, częsta zmiana pieluszki, min co 2-3 h

D – diapers – odpowiedni rodzaj pieluszki, pielucha z żelowym wkładem, która lepiej chłonie płyn – utrzymanie suchej skóry jest decydujące w profilaktyce maceracji naskórka i rozwoju stanu zapalnego skóry

E– education – odpowiednia edukacja rodziców odnośnie patogenezy oraz leczenia

Gdy stan skóry nie poprawia się mimo naszych usilnych starań należy wykluczyć inne przyczyny:

  1. Łuszczycę
  2. Intertrigo ( wyparzenie, zmiany w fałdach skórnych, najczęściej w okresie letnim, gdy dziecko jest za ciepło ubrane w stosunku do temperatury otoczenia
  3. Kontaktowe zapalenie skóry ( reakcja zapalna w odpowiedzi na alergen)
  4. Infekcje bakteryjne lub wirusowe
  5. Acrodermatitis enteropathica spowodowane wrodzonym upośledzeniem wchłaniania cynku ( postaci nabyte np. w wyniku niewystarczającej podaży w diecie)
  6. Histiocytoza komórek Langerhansa

Wpis powstał we współpracy z marką Pampers, aby przypomnieć o istocie prawidłowej pielęgnacji okolicy pieluszkowej, jej wadze zarówno w profilaktyce jak i leczeniu pieluszkowego zapalenie skóry.

  1. Concannon P et al. (2001) Diaper dermatitis: a therapeutic dilemma. Results of a double-blind placebo controlled trial of miconazole nitrate 0.25%. Pediatr Dermatol 18: 149-155
  2. Fölster-Holst (2011) Windeldermatitis. Hautarzt 62: 699-709
  3. Gupta A et al. (2004) Seborrheic dermatitis. J Eur Acad Dermatol Venereol 18: 13-26
  4. Koch R (1991) Phytosterole bei Windeldermatitis. Dt Dermatol 39: 1454-1459
  5. Prasad HR et al. (2003) Diaper dermatitis–an overview. Indian J Pediatr 70: 635-637
  6. Seebacher C et al. (2006) Candidose der Haut. J Dtsch Dermatol Ges 4: 591-596
 
 

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Comments are closed.